W wyniku nieroztropnej decyzji, 27-letni kierowca, który nie posiadał prawa jazdy i znajdował się w stanie nietrzeźwości, zakończył swoją jazdę w niezwykle niebezpieczny sposób. Mężczyzna, po kłótni z partnerką, postanowił wsiąść za kółko, co doprowadziło do zdarzenia drogowego na trasie z Dźwirzyna do Kołobrzegu. Badanie wskazało 1,46 promila alkoholu w jego organizmie, co kierowało go na krawędź poważnych konsekwencji prawnych.
Około godzinę po incydencie, funkcjonariusze policji przybyli na miejsce zdarzenia, gdzie ustalili, że mężczyzna stracił panowanie nad swoim pojazdem, wypadł z drogi i zakończył jazdę pomiędzy drzewami. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, co w tym przypadku można nazwać wręcz cudem. Zdarzenie to miało miejsce na dość ruchliwej trasie, gdzie nieodpowiedzialne zachowanie kierowców stwarza duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Policja, reagując na zaistniałą sytuację, zatrzymała kierującego. Teraz 27-latek stanie przed sądem, gdzie odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz brak wymaganych uprawnień do kierowania samochodem. Konsekwencje karne, jakie mogą go spotkać, obejmują nawet trzy lata pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Policjanci przypominają o niebezpieczeństwie związanym z alkoholem na drodze, apelując o rozwagę i odpowiedzialność podczas prowadzenia pojazdów.
Źródło: Policja Kołobrzeg
Oceń: 27-latek bez prawa jazdy zatrzymany po wypadku drogowym pod Kołobrzegiem
Zobacz Także
